Zabudowa sufitow poddasza oraz c.d. Elektryki
Nasi elektrycy finalnie zmontowali rozdzielnice, skrzynke od alarmu. Dalej bajzel , ale przynajmniej mozna podlaczyc gniazdko, zarowke. Czekamy na jakis dokument z ich stroby by moc udac sie do ENEA by podpisac umowe i przestac w koncu uzywac taryfy C11. Po otrzymaniu dzisiaj informacji o rachunku o malo nie dostalem dzisiaj zawalu. Czas to zmienic ! Czekamy rowniez na jakis rozsadny opis rozdzielnicy by wiedziec gdzie nie tykac kabli a gdzie mozna itd. Jeszcze sporo pracy przed nimi zgodnie z umowa ale to dopiero jak sciany beda pomalowane a budynek ocieplony.
Swoje prace rozpoczeli rowniez „regipsiarze” . Niestety teraz przerwa na 2 tygodnie poniewaz lepsza fuche znalezli w Szwecji. Normalnie bysmy ich pogonili, chociaz jak dla Nas to sie nawet swietnie sklada, gdyz sciany podeschna bardziej ze swiezych tynkow.
Zdecydowalismy sie na zabudowe poddasza z dwoch jakby warstw zabudowy.Wieszaki oczywiscie pod stelaze zamocowano przed pianowaniem dachu. , Stelaze, profile i na to plyta OSB 8mm. Dopiero na to plyty karton-gips odpowiednie do pomieszczen. Zielone do lazienek, biale na sufity, czerwone przeciwpozarowe. Na to siatki, szpachle gdzie trzeba, zaprawy, gruntowanie i malowanie na koniec. Zobaczymy efekt koncowy. Jak zdaze wrocic do domu to pewnie bedzie po wszystkim :(
Dodatkowo rowniez w ramach tej samej roboty poprosilismy aby zabudowali nam piony , ktore wystaja w pralni ( kanaly rekuperacji) jak rowniez w malej garderobie. Wczesniej tylko przygotowalismy przepusty w stropie, na strychu na roznego rodzaju kable, ktore byc moze w przyslosci bedziemy chcieli przeciagac, ot powiedzmy dla Fotowoltaiki. Drzwiczki rewizyjne i mozna smialo ciagnac kable bez prucia pomiedzy kotlownia, mala garderoba na poddaszu a strychem czy finalnie dachem.