Ocieplenie we własnym zakresie?
Ocieplenie budynku wlasnymi silami ?
Chcialbym sie do Was zwrocic z poradą. Otóż zastanawiam się czy ktoś z Was ocieplał budynek własnymi siłami? Nie możemy sobie pozwolić bez końca wynajmować ekip, które zabierają ostatnie złotówki z Naszych portfeówl. Ocieplenie budynku to dośc spora inwestycja a zrobić trzeba. Opisów w internecie jest sporo. Róznego rodzaju filmów , prezentacji itd.
Od dłuższego czasu zastanawiam się czy dam rade przygotować ściane, położyć styropian, wytynkować . Hipotetycznie jesteśmy w stanie zaoszczędzić kilkanaście tys.zl. I tak np. :
- budynek jest dosc prosty w swej bryle.
- Czasu sporo na urlopie, planuje rozpoczac na poczatku Maja. Pomoc zawsze jakas sie znajdzie jak zajdzie potrzeba, chocby przy mieszaniu kleju, czy wtapianiu siatki.
Zakladam ,ze pomoc ma mi w tym :
- Kupno materialow z tego samego systemu tj. Styropian, kleje, siatki, kolki, pianki, tynk po mojej stronie. Mam dobre rabaty na styropian z hurtownii.
- Wynajecie ekipy , ktora przywozi , rozklada i zabezpiecza pelne rusztowanie na okreslony czas ( licze, ze to bedzie 3-4 tygodnie. ) Po zakonczonej robocie ta sama ekipa przyjezdza i rozklada rusztowanie.
- wypozyczenie od brata gilotyny do ciecia styropianu,
- kupno wyzynarki/boniarki - lepiej chyba samemu dolozyc pare cienkich plyt styropianu i zrobic bonie czy gzymsy niz placic tylko za pare prostych boni i gzymsow z styropianu nad garażem. Jeden wykonawca policzyc 6000 zl - masakra !
- Wynajecie kompresora do tynkowania.
W teorii wszystko pieknie. Przygotuje sie jak nalezy , jednak pewnych rzeczy na pewno nie przewidze, cos wyskoczy z czym bede musial sie silowac. No i cholera najwazniejsze. ... Nigdy wczesniej tego nie robilem , wiec wprawy zadnej :(
Porywac sie na taka robotę?