Tynkowanie i przyogotowanie do Pianowania
Koniec tynkowania na poddaszu, pare scian i sufitow na parterze rowniez. Jak widac na zdjeciach , tynki dalej sa mokre a martwie sie coraz bardziej poniewaz chlodniej i mrozy ida. Temperatury spadaja choc w budynku okolo 6 stopni. Licze,ze w przyszlym tygodniu skoncza tynkarze a za nimi wejdzie hydraulik z biegu. W co ja wierze:)? Do konca roku ogrzewanie musi chodzic , chocby tylko na dole a na pietrze zaraz w Styczniu.
Wczoraj byli panowie zakladac wieszaki na krokwie pod sufity na poddasze oraz okleili styropianem szczeliny scian kolankowych i szczytowych by podczas pianowania dachu, piana nie wylazila na zewnatrz. Przez to zrobilo sie troche cieplej bo nie ma przeciagow i szczelniej zarazem. Osuszacz powietrza chodzi od wczoraj na okraglo i poki co 7 litrow wody zgarnal. Pytanie tylko skad? Czy z dworu czy troche jednak ze scian. Do polowy grudnia musze nagrzewnice oraz osuszacz zwrocic firmie. Wlasciwie na dwa dni przed musze do pracy i powrot dopiero na koniec Marca. Szkoda,ze nie moge dzialac ani pilnowac ale na te „zlote klamki” trzeba pracowac :))) Grunt ,ze bedzie codziennie zagladane, sasiedzi sa czujni a SOLID SECURITY w przypadku awarii przyjedzie, zlokalizuje intruza, powali i aresztuje :)
Przyjechal przedwczoraj Pan wlasnie z SS ,podczas kiedy wieczorowa pora z latarka biegalem po chacie i wymienialem butle gazowe. Wychodzac z domu, on kulturalnie sie przywital i zapytal jaki to jest adres bo on ma wezwanie na adres „ nazwa ulicy 13B „ Nosz .... mac ! A gdybym ja byl zlodziejem a adres nie bylby 13B a naszego budynku to przywital bym sie rownie milo , po czym skierowal na drugi koniec osiedla , dopakowujac jeszcze lupy i dopijajac kawe spokojnie wyszedl :))