Membrana dachowa, sciany dzialowe poddasza
Dosc chaotycznie to idzie ale cisniemy wykonawce jak sie da bo zauwazylismy pewna tendencje. Zbyt duzo budow wzial wykonawca a u Nas robia od piatku do soboty. Od poniedzialku do czwartku brak zywego ducha. Mam nadzieje, ze malzonka przekaze Nam dzis dobre wiesci, ze jednak pojawili sie i dokonczaja dach. Na to chwile polowa dachu zafoliowana , deskowanie wykonane po czesci rowniez. Co do foliowania dachu membrana paroprzepuszczalna to polecam ja kleic , tak by pozniej nie bylo problemu gdybysmy potem zdecydowali ,ze chcemy ocieplic dach pianka PUR lub wdmuchiwac granulat welny. Nieklejona membrana roszczelnia sie i pianka czy granulat moglby przedostac sie pod dachowke. Sciany na poddaszu juz prawie ukonczone rowniez. Mozna zaczac wyobrazac sobie juz lokowanie lozek czy prysznica :) Okna tuz tuz oraz drzwi wejsciowe i budynek bedziemy zamykac.
Jedna rzecz niestety nie poszla po mysli. Otwor pod rury rekuperacji nie w tym miejscu co mial byc. Zamiast w kotlowni i przejscie do garderoby na poddaszu to dziura wypadla w garazu.